Lipiec niemal za nami, lato w pełni.
W ogrodach, w warzywnikach, ale też na straganach wysyp warzyw i owoców...
... a do tego podróże, poznawanie nowych smaków, przypominanie tych, na które nie zawsze mamy czas.
Mama również próbuje nowych połączeń produktów, nowych zapachów - w tym roku związanych z Grecją.
Na początek grecka sałatka.
Składniki:
ogórek, pomidor, oliwki, czerwona cebula, feta, oliwa z oliwek, ocet winny, sól, pieprz, zestaw greckich ziół do sałat.
Przygotowanie:
Ogórki kroimy w grubą kostkę (nie trzeba ich obierać ze skórki) a pomidory na "ósemki"; cebulę siekamy w drobniejszą kostkę.
Składniki układamy na półmisku - nie mieszamy - dodajemy oliwki i ser, posypujemy ziołami.
W prawdziwej greckiej sałatce nie ma sałaty ani kapusty:-)
Tak przygotowaną potrawę serwujemy na stół.
Dopiero teraz każdy z biesiadników powinien doprawić na swoim talerzu sałatkę - oliwą, octem, solą, pieprzem - według własnych smaków i upodobań.
Smacznego!
Uwielbiam sałatkę grecką. Jem ją miskami :)
OdpowiedzUsuńPyszotka :) W wakacje jadam grecką sałatkę kilka razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńSwojskie pomidorki i ogóreczki, odrobina greckiej oliwy i ... czegóż chcieć więcej?
OdpowiedzUsuń