Upały ustały. Można wrócić do kuchni i podziałać w niej nieco dłużej, niż wówczas gdy termometr wskazywał około 40 stopni.
Po dłuższej przerwie Mama wraca do pieczenia chleba.
Na - jeszcze wakacyjne - przekąski przygotowała wypiek z nutą kawowego aromatu.
Składniki chleba:
3 szkl. mąki żytniej zwykłej,
1 szkl. mąki pszennej razowej,
3 szkl. mąki pszennej zwykłej,
1 łyżka ziaren amarantusa,
1 łyżka zmielonej zielonej kawy,
1 łyżka ziaren amarantusa,
1 łyżka zmielonej zielonej kawy,
1 łyżka soli,
1 łyżka cukru,
zakwas,
3,5 szkl. wody.
Wszystkie czynności związane z przygotowaniem ciasta i jego pieczeniem Mama wykonała tak jak tutaj.
Chleb ma bardzo ciekawy smak. Trzeba jednak lubić zapach zielonej kawy (choć jest jej tak niewiele w cieście), by polubić to pieczywko.
Warto jednak spróbować, zachęcam do poznawania nowych połączeń smaków.
Smacznego!
Bardzo fajny pomysł na użycie bardzo zdrowej zielonej kawy i amarantus jeszcze, koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz niecodzienne smaki - zachęcam do spróbowania chlebka :)
OdpowiedzUsuńChoć dodatków jest tak mała ilość, całkowicie zmieniają smak i zapach pieczywa.