Tuż po świętach a Mama robi porządki. Tym razem to porządki w spiżarni i lodówce. Trzeba zrobić gruntowny przegląd pozostałych wielkanocnych potraw - ciast, sałatek, mięs.
Do zamrażarki trafiają porcje tradycyjnego sernika ( będą pyszne i świeże w kolejne dni).
A z pozostałych produktów będzie... bigosik.
Kiszona kapusta zostanie przepłukana i krótko obgotowana.
Na patelnię trafi pokrojona w kosteczkę wędlina.
A potem wszystko do garnka.
I jeszcze kilka pieczarek, przyprawy...
Obiad jak się patrzy - potrawa nieco kwaskowa, nietłusta, ale naprawdę smakuje wyśmienicie, szczególnie, gdy za nami dwa dni objadania się.
Smacznego ;)
A myślałam, że po świętach już na nic nie nabiorę apetytu ;)
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że dziś to będzie trzeci dzień świętowania :))
OdpowiedzUsuń