wtorek, 7 kwietnia 2015

Wariacja



Poświąteczne lodówkowe sprzątanie trwa.

Mama nie chce tak po prostu pozbywać się niewykorzystanych produktów.  Troszkę pracy, ciekawy pomysł i może powstać całkiem nowe i smaczne "jedzonko".

niewielka wędzona makrela,
pół puszki kukurydzy,
kilka rzodkiewek,
trzy plastry ananasa,
ugotowane jajko,
kilka łyżeczek majonezu -

 - pojedynczo niewiele znaczace składniki,




ale wystarczy je pokroić i połączyć ze sobą, doprawić i ... mamy świetną sałatkę z bogactwem smaków:

słoność ryby,
słodkość ananasa i kukurydzy,
chrupkość rzodkiewki,
"wielkanocność" jajka i majonezu...







a wszystko podane w kruchych słonych babeczkach (których też jeszcze kilka pozostało), posypane młodą rzeżuchą.


I wygląda, i smakuje :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz