niedziela, 17 maja 2015

Amarantus i kokos

Zdarza się tak, że mamy ochotę na coś smacznego, ale szybkiego w przygotowaniu i zdrowego dla organizmu – jak najmniej cukru i dużo błonnika.

Od jakiegoś czasu Mama coraz odważniej do jadłospisu wprowadza amarantus.


Ostatnio wspierając się jego ziarnami, przygotowała zdrowe przekąski. Obie nie zawierały ani cukru, ani mąki, ani żadnych spulchniaczy, ich podstawę stanowiły wiórki kokosowe i ugotowane ziarenka amarantusa. 
Do tej pory Mama zazwyczaj mełła ziarna na mąkę i dodawała do ciasta. Tym razem przygotowała je jak kaszę – przepłukała zimną wodą i około 15 minut gotowała w lekko osolonej wodzie w proporcjach 1:2, od czasu do czasu mieszając, by zapobiec przypaleniu się ziarenek. Choć na początku gotowania ziarenka bardziej przypominały mak, to po kilku chwilach zaczęły ładnie chłonąć wodę i delikatnie zwiększyły swoją objętość, a dodane do potraw znacząco zmieniły ich smak.



Zarówno czekoladowe trufle jak i bananowe ciasteczka są świetną przekąską dla osób, które lubią oryginalne smaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz